Ból stóp – dlaczego bolą mnie stopy?
Powodów dla których bóle stóp mogą się pojawić jest wiele. Stopy mogą nas boleć na różne sposoby. Mogą boleć punktowo lub piec. Może się to dziać w trakcie chodzenia lub leżenia. Ból możemy odczuwać po wysiłku lub przy konkretnym ustawieniu stóp (ich obciążeniu). Przyczyny dolegliwości mogą być bardzo różne i nie koniecznie związane dokładnie ze stopami.
Dlatego warto sprawdzić pochodzenie bólu stóp u specjalisty.
Bóle stóp mogą mieć swoją genezę w rozmaitych problemach do których często należą:
- problemy krążeniowe
- problemy neurologiczne (ucisk nerwu, choroby obwodowe)
- cukrzyca i związana z nią neuropatia
- nieprawidłowości w budowie stopy, przeciążenia, napięcia mięśni
- alergia na materiały obuwia
- nieprawidłowo dobrane obuwie
- inne
Zagadnienie bardzo szerokie i nieraz naprawdę trzeba wykazać się dociekliwością dr House aby wyjaśnić skąd bierze się ból w stopach.
Ja na początek scharakteryzuję najpopularniejsze aspekty bólu stóp z którymi spotykam się na codzień. A więc:
1. Zapalenie rozcięgna podeszwowego
Objawy: ból pięty, ból w obszarze sklepienia podłużnego; ból jest ostry po wstaniu z samego rana lub po dłuższym odpoczynku, po „rozchodzeniu” mija lub staje się łagodniejszy
Przyczyny: jest to stan zapalny spowodowany przez nadmierne napięcie rozcięgna podeszwowego; przyczyną moga być:
a/ płaskostopie i związana z nim nadmierna pronacja stopy
b/ stopa wydrążona
c/ noszenie nieodpowiedniego obuwia
d/ nadwaga
e/ napięcia mięśniowe łydek i ścięgna Achillesa
Leczenie i profilaktyka:
- zastosowanie podparcia sklepienia podłużnego (mogą to być odpowiednie wkładki lub same kliny wklejane do obuwia)
- ćwiczenia rozciągające mięśnie łydek
- noszenie odpowiedniego, zdrowego obuwia
- buty z podeszwą rocker, które okazały sie bardzo pomocne przy leczeniu schorzenia
2. Bóle pięty, ostrogi piętowe
Objawy: przeszywający i piekący ból pięt
Przyczyny:
a/ najczęściej – zapalenie rozcięgna podeszwowego (to z pkt. 1)
b/ ostroga piętowa czyli wyrostek kostny (taki haczyk), który tworzy się zazwyczaj w miejscu przyczepu rozcięgna podeszwowego do kości pięty, jednak sam wyrostek kostny nie jest bolesny lecz towarzyszący mu stan zapalny
c/ mikrourazy, najczęściej wskutek przeciążeń takich jak intensywne uprawianie sportu w trakcie którego uderzamy wielokrotnie piętami o podłoże (np. bieganie). Zmęczony mięsień nie pochłania powtarzajacych się wstrząsów i naprężenia przenoszone są w obszar kości tworząc mikropęknięcia.
Leczenie i profilaktyka:
- noszenie podpiętek pochłaniających wstrząsy
- odpowiednie obuwie z dobrą amortyzacją
- odpowiednio dobrane wkładki do butów
- różnego rodzaju zabiegi fizjoterapeutyczne
3. Koślawe palce I lub V czyli haluksy i kostki krawca
W poprzednim wpisie już troszkę napisałam o tym problemie. Kostka krawca to w zasadzie ten sam problem co „popularne” haluksy ale dotyczy on V palca czyli tego najmniejszego.
Haluksom nie zawsze towarzyszy ból . Jednakże zdarza się dość często, że oprócz samej deformacji mamy:
a/ zapalenie stawu
b/ opuchnięcie palca i okolic
c/ ból na bocznej stronie palca
d/ ból podczas chodzenia
Kolejnym stadium jest nakładanie się palców na siebie, które boli a dodatkowo bardzo utrudnia dobranie obuwia, które nie będzie kolidować z ponakładanymi palcami.
W poprzednim wpisie obiecałam, że napiszę co możemy zrobić mając tendencję do haluksów. Jak działać aby nie dopuścic do stanu w którym pokuśtykamy do ortopedy kategorycznie żądając operacji 😉
Trzeba być wytrwałym i konsekwentnym i przede wszystkim zacząć dbać o to jak najwcześniej.
1. zakładanie separatorów żelowych – to takie kliny, które możemy wsadzić między I i II palcem robiąc dystans między nimi i ustawiając paluch w poprawnym położeniu,
2. szyna Thomsena czyli popularny Marcinek,itp – takie ustawiacze palucha w odpowiedniej pozycji, można w tym spać – chodzić w większości modeli niestety się nie da,
3. gdy bolą stawy fajnie sprawdza się kuracja w żelu siarczkowym
4. skarpety separatory – bardzo fajne, przyjazne dla oka i stopy skarpety , które oddzielają palce relaksując stopy, dając im ulgę no i korygując położenie palców
5. gimnastyka stóp – trzeba dbać by stawy zachowały jak największą ruchomość
6. wkładki ortopedyczne – chodzi przede wszystkim o peloty i stabilizację pięt, więcej na temat wkładek na haluksy znajdą Państwo w tym artykule
7. obuwie o odpowiedniej tęgości, dobrze sprawdzają się też buty z kolebkową podeszwą
4. Modzele
Modzele to stwardnienia na skórze spowodowane nagromadzeniem się martwych komórek skóry. Jest to mechanizm obronny naszej skóry w miejscach gdzie występuje kumulacja obciążeń na stopach. Powstają podczas chodzenia w obuwiu na wysokim obcasie, wskutek otyłości, zaburzeń procesu chodzenia, płaskostopia, przy stopie wydrążonej, wskutek zaniku tkanki tłuszczowej na podeszwowej stronie stopy.
Inaczej mówiąc modzele nie biorą się bez powodu i zazwyczaj świadczą o nieprawidłowościach w stopie. Nie należy ich zatem ignorować.
Jak z nimi walczyć? Trzeba zminimalizować przyczyny ich powstawania. Świetnym narzędziem jest tu komputerowa diagnostyka stóp , która wykryje nieprawidłowości w stopach i pozwoli na dobranie odpowiednich wkładek czy ortez. Ich zadaniem będzie odciążenie obszarów z modzelami, rozłożenie równomierne nacisku na stopach oraz zabezpieczenie struktur kostnych bez amortyzacji wskutek zaniku tkanki tłuszczowej.
5. Nerwiak Mortona
Ból wywołany przez to schorzenie jest naprawde bardzo silny. Jest to bowiem zapalenie nerwu umiejscowione zazwyczaj między III i IV palcem choć może też wystapić w innym miejscu. Objawy to ostry ból i pieczenie. Mogą także wystepować : brak czucia, dretwienie, mrowienie i skurcze w przodostopiu. Dolegliwości szczególnie nasilają się podczas obciążenia.
Jak możemy sobie pomóc? Przede wszystkim luźne, szerokie obuwie aby nie zaostrzać zapalenia nerwu poprzez kompresję. Buty powinny być na płaskim obcasie aby nie obciążać chorego obszaru. Również odpowiednio dobrane wkładki mogą znacznie zmniejszyc dolegliwości. Równoległe działanie to wizyta u ortopedy, wykonanie badań potwierdzajacych nerwiaka i przeprowadzenie leczenia farmakologicznego i fizjoterapeutycznego.
Jak widać przyczyn bólu stóp może być bardzo wiele i nie sposób ich tu wszystkich opisać. Jednak jeżeli rozpoznajesz któreś ze schorzeń u siebie i nie masz zamiaru czekać aż „samo przejdzie” (bo tak się nie stanie) – umów się na diagnostykę stóp lub po prostu odwiedź specjalistę. Na pewno wspólnie dobierzecie rozwiązanie, które przyniesie ulgę i powstrzyma dalszy rozwój choroby.